Tak naprawdę, to i na przyszły rok, i zapewne na kolejny, możemy się spodziewać tego, że większość Polaków będzie spędzać je w naszym kraju. Nie da się w końcu ukryć tego, że ciężko jest aktualnie gdziekolwiek wyjechać na wakacje za granicę, albo poza kontynent – wielu z nas latało przecież na przykład do Egiptu, ale skoro się nie da – cóż. Jednakże czy jest to jedyny powód, dla którego wakacje w Polsce stały się aż tak popularne?

Ryby nad Polskim morzem
Może i nie jest to koniecznie związane z tym tematem, ale warto jest wspomnieć sobie również o miejscach, do których niekoniecznie warto jest się wybrać. Jednym z nich jest niestety też Polskie morze, ponieważ w wielu miejscach możemy naprawdę słono zapłacić za kilka kawałków ryby. Naturalnie większość przedsiębiorców zarzeka się, że są one ,,świeżo z kutra” – jednakże w większości z kutrem to one mają tyle co wspólnego, co my z blogiem porno. Większość tych nieuczciwych ,,byznesmenów” odbija sobie straty po praktycznie zerowym okresie startu w tym roku, przez co za jedną porcję ryby można zapłacić nawet 200zł w miejscach takich jak Łeba, Gdynia czy w innych, równie popularnych resortach. Dlatego też, jeśli chcesz już jechać nad nasze Polskie morze (uważaj przy tym – wiele kąpielisk zostało pozamykanych ze względu na sinice) przygotuj się odpowiednio, najlepiej udając się w miejsca, które dopiero co zdobywają popularność. W końcu jeśli posiadasz samochód, i jedziesz gdzieś nad morze z rodziną, to przecież te kilka dodatkowych kilometrów cię nie zbawi, prawda?
Druga strona medalu – czyli wypady nad Balaton
Naturalnie, jak by tego tematu nie omijać – to głównym powodem, dla którego większość Polaków boi się jechać na wakacje za granicą, jest koronawirus. Temat jest tak przewałkowany, że naprawdę nikt nie ma ochoty już o tym rozmawiać – ale jeśli jednak chcemy gdzieś już koniecznie wyjechać – to zawsze warto wybrać się na Węgry, nad Balaton.